środa, 23 grudnia 2015
czwartek, 17 grudnia 2015
środa, 16 grudnia 2015
sobota, 5 grudnia 2015
Placki ziemniaczane z sosem pieczarkowym
Składniki:
(ok 12 szt)
- 1/2 kg ziemniaków
- 1/2 łyżki mąki pszennej
- 1/4 cebuli
- 1 jajko
- sól
- olej roślinny do smażenia
Wykonanie:
- Ziemniaki obrać i zetrzeć na tarce o małych oczkach bezpośrednio do większej i płaskiej miski. Zostawić je w misce bez mieszania, miskę delikatnie przechylić i odstawić tak na ok. 10 - 15 minut.
- W międzyczasie odlewać zbierający się sok, delikatnie przytrzymując ziemniaki, nadal ich nie mieszać. Na koniec docisnąć dłonią do miski i odlać jeszcze więcej soku. Dodać mąkę, drobno startą cebulę, jajko oraz dwie szczypty soli.
- Rozgrzać patelnię, wlać olej. Masę ziemniaczaną wymieszać. Nakładać porcje masy (1 pełna łyżka) na rozgrzany olej i rozprowadzać ją na dość cienki placek. Smażyć na średnim ogniu przez ok. 2 - 3 minuty na złoty kolor, przewrócić na drugą stronę i powtórzyć smażenie.
- Odkładać na talerz wyłożony ręcznikami papierowymi. Posypać solą morską z młynka. Placki ziemniaczane najlepsze są prosto z patelni gdy są chrupiące.
Sos pieczarkowy
Składniki:- 300 g pieczarek
- 1 mała cebula
- 1 ząbek czosnku
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżka masła
- 1/3 szklanki śmietanki kremówki
- sól i pieprz
- 4 łyżki posiekanej natki pietruszki
- opcjonalnie 1-2 łyżeczki sosu sojowego lub 1 łyżeczka worcestershire
- Pieczarki przekroić na połówki, następnie pokroić na plasterki. Cebulę pokroić w kosteczkę, czosnek zetrzeć na drobnej tarce.
- Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić cebulę, dodać czosnek oraz pieczarki, smażyć przez ok. 5 - 7 minut co chwilę mieszając, aż pieczarki odparują i zaczną się rumienić.
- Wówczas je posolić, dodać masło, natkę i smażyć przez ok. 3 minuty. Wlać kremówkę, doprawić pieprzem i w razie potrzeby solą, zagotować i odstawić z ognia. Aby pogłębić smak i kolor sosu można dodać do niego sosu sojowego lub sosu worcestershire.
- Gęstniejący sos można rozcieńczać wodą, mlekiem lub bulionem, jednocześnie podgrzewając i mieszając go.
Przepis - Kwestia Smaku
piątek, 4 grudnia 2015
Łosoś w papilotach z porami i ziołami
Składniki:
- 2 łyżki oliwy extra vergine + do posmarowania folii
- 2 duże pory (białe i jasnozielone części)
- 4 plasterki cytryny
- 2 filety z łososia, po 150 g każdy
- 4 łyżki drobno posiekanych ziół (do wyboru: natka pietruszki, szczypiorek, mięta, estragon)
- 4 łyżki stołowe śmietany kremówki, najlepiej gęstej
- sól i pieprz
Wykonanie:
- Pory przepołowić wzdłuż i pokroić w poprzek na cienkie plasterki. Rozgrzać 2 łyżki oliwy na patelni lub w rondlu z grubym dnem z pokrywą i smażyć pory przez około 8 minut na średnim ogniu, aż zmiękną, ale nie zrumienią się. Doprawić solą oraz pieprzem.
- Rozgrzać piekarnik do 220 stopni C. Z folii wyciąć 2 kwadraty, środki posmarować oliwą. W posmarowane miejsce położyć plasterki cytryny a na wierzch kawałki łososia. Przykryć porami, posypać ziołami i nałożyć śmietanę.
- Zawinąć folię na rybie pozostawiając wolną przestrzeń wokół niej, szczelnie złączyć brzegi.
- Papiloty ułożyć na blasze do pieczenia i wstawić do piekarnika na 12 minut. Paczuszki ułożyć na talerzach, podać zamknięte.
Przepis - Kwestia Smaku
czwartek, 3 grudnia 2015
Powidła gruszkowe z limonką
Składniki:
- 1 kg miękkich gruszek
- 2 szklanki cukru
- 3 łyżki soku z limonki
Wykonanie:
- Gruszki myjemy, obieramy, wycinany ogonki i gniazda nasienne. Kroimy w kostkę.
- Dusimy na małym ogniu do momentu, aż zaczną się rozpadać.
- Przecieramy przez sitko, wkładamy do garnka, dodajemy cukier i ponownie dusimy
- Gdy wielkość pulpy zmniejszy się o połowę dodajemy sok z limonki, mieszamy, dusimy jeszcze przez ok 2 min i na gorąco rozlewamy do słoików.
- Słoiki ustawiamy do góry dnem do wystygnięcia i zassania pokrywki.
wtorek, 1 grudnia 2015
Już jest! Już jest! GRUDZIEŃ :)
Dzisiaj biało za oknem!!! Cudownie!
Grudzień to ten z najpiękniejszych dla mnie miesięcy, w którym chciałabym włączyć STOP, a zarazem rozciągnąć czasoprzestrzeń. Miesiąc ten mógłby dla mnie trwać nawet 3 bite miesiące hehehee. Zdążyłabym wtedy zrobić wszystko, na co zwykle nie starcza mi czasu.Wszystko wcale nie oznacza wiele, same proste sprawy: spacery z rodzinką po śniegu, siedzenie przez długie wieczory przy rozpalonym kominku, wspólne sprzątanie, targanie z mężem do domu choinki i pęków jemioły, napawanie się myślą, że w końcu do syta najem się pysznymi potrawami...
Grudzień to ten z najpiękniejszych dla mnie miesięcy, w którym chciałabym włączyć STOP, a zarazem rozciągnąć czasoprzestrzeń. Miesiąc ten mógłby dla mnie trwać nawet 3 bite miesiące hehehee. Zdążyłabym wtedy zrobić wszystko, na co zwykle nie starcza mi czasu.Wszystko wcale nie oznacza wiele, same proste sprawy: spacery z rodzinką po śniegu, siedzenie przez długie wieczory przy rozpalonym kominku, wspólne sprzątanie, targanie z mężem do domu choinki i pęków jemioły, napawanie się myślą, że w końcu do syta najem się pysznymi potrawami...
Subskrybuj:
Posty (Atom)